Kiedy Agatka skończyła jedenaście lat, niespodziewanie zaczęły boleć ją kości. Zrobiła wszystkie niezbędne badania. Diagnoza nie pozostawiała żadnych złudzeń – rak złośliwy kości. Dziewczynkę zaczęto leczyć, walczyć o jej życie. Przez półtora roku była poddawana chemioterapii. Później operowano ją w warszawskim Instytucie Matki i Dziecka, gdzie otrzymała endoprotezę. Kiedy pojawiła się nadzieja na wyleczenie, a Agatka poczuła się lepiej zrobiono kolejne badania i okazało się, że pojawiły się przerzuty na płucach. Agatka została poddana operacji.
- Mieliśmy nadzieję, że chemioterapia pomoże, niestety tak się nie stało - mówi Piotr Król, ojciec dziewczynki.
Agata wymaga stałej opieki, bardzo cierpi z powodu bólu. Kilka tygodni temu została wypisana z Kliniki Hematologii we Wrocławiu, ponieważ lekarze stwierdzili, że dziewczynki nie da się wyleczyć. Dla bliskich Agatki to zabrzmiało jak wyrok, jednak się nie poddają i walczą o nią dalej.
- Jesteśmy bezradni. Chcemy walczyć o córkę, ale nie jesteśmy w stanie sami nic zrobić. Nie jestem w stanie sam pomóc córce. To jest nowotwór. To coś strasznego. Tego bym nawet najgorszemu wrogowi nie życzył. My w XXI wieku zostaliśmy sami z tą chorobą – mówi szlochając ojciec dziewczynki. - Teraz mamy tylko opiekę hospicjum z Wrocławia, wspaniali lekarze i pielęgniarki, przyjeżdżają do nas, podają morfinę i zmieniają opatrunki. Tu chodzi o to, żeby ona nie czuła więcej bólu, żeby nie cierpiała. Tylko i wyłącznie o to – kontynuuje Piotr Król.
Agatka teraz potrzebuje leków, które kosztują kilkaset złotych na miesiąc. Rodzicom jest ciężko. Oboje są bez pracy, a na utrzymaniu jest jeszcze trójka rodzeństwa dziewczynki. Mimo tak dramatycznej sytuacji walczą o życie córki i wierzą, że wygrają z chorobą.
- Mamy ciągle nadzieję, że Agatka będzie zdrowa, że znajdzie się ktoś kto pomoże, że ktoś się zgłosi i że uda się moją Agatkę wyleczyć. Może ktoś przeszedł taką chorobę i się do nas zgłosi, może ktoś wie jak ją leczyć – apeluje ojciec Agatki.
Pan Piotr dziękuje również wszystkim tym, którzy dotąd pomagali im w walce z chorobą dziecka.
Apelujemy do czytelników – może ktoś z was wyzdrowiał po tak ciężkiej chorobie, może znacie lek, który pomoże Agatce, może znacie lekarzy w kraju lub za granicą, którzy są w stanie wyleczyć dziewczynkę. Jeżeli tak, to prosimy o kontakt z ojcem Agatki pod numerem telefonu 889-380-245. Dziewczynkę można także wspomóc finansowo kierując wpłaty na konto: Bank Zachodni WBK numer konta: 25 1090 1939 0000 0001 0588 7667.
Z dnia: 2011-05-25, Przypisany do: Nr 10(417)